Bo zupa była za słona...
Perspektywa posiadania domu wakacyjnego, również pod wynajem, wygląda rewelacyjnie w momencie, kiedy przedstawiają ją agenci zajmujący się nieruchomościami. W rzeczywistości można stracić trochę nerwów... ale i mieć trochę zabawy. Generalnie mała chata w Hiszpanii, to również dobra szkoła biznesu. No i nauka customer service – o co zadbają twoi klienci. I to o nich będzie tu mowa.
Pomóż sobie, pomóż przyjezdnym
czyli przydatne w wakacyjnym wynajmieWakacyjny wynajem nieruchomości niesie ze sobą różne koszta dodatkowe – nie tylko opłaty za dom - ale i dodatkowe możliwości zarobkowania. Promocja tego typu przedsięwzięcia jest miła, a dopomóc może jej szereg narzędzi, dostępnych przede wszystkim w internecie. Zresztą – w dzisiejszych czasach bez internetu w tym biznesie ani rusz.
Pokaż się ludziom
Aby mógł powieść się wasz wakacyjny wynajem nieruchomości, najpierw musicie dotrzeć do klienta. Jak w każdym handlu – usługi to też handel w pewnym sensie. Rzecz niby prosta, można ją komuś zlecić; ale można też zrobić samemu. Praktycznie bez pieniędzy. Pomijam na tym etapie platformy do wynajmu nieruchomości.
Nie dajcie się oskubać
czyli wybór administratora nieruchomości wakacyjnejWakacyjny wynajem nieruchomości, to biznes, którym rzadko można zajmować się całkowicie samemu. Z reguły koło nas kręcą się firmy/ludzie, którzy „chcą nam pomóc”, według niektórych – na nas żerują – a na pewno po prostu robią swój biznes. Co samo w sobie jest zupełnie normalne, choć warto przyjrzeć im się dobrze i powiedzmy sobie szczerze – traktować jednak instrumentalnie, bez sentymentów.
Nie tak łatwo z tym wynajmem
Chcąc wynajmować swoją nieruchomość w Hiszpanii musicie wziąć pod uwagę, że to może być źródło dochodu, nawet trochę zabawy – ale i co najmniej kilka problemów. Poruszę tu te prawno-skarbowe. Bo tu jest niezły bałagan, uwarunkowania się zmieniają; a wynajem jest dozwolony... ale i nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz